W poprzednim artykule, o konsekwencjach spożywania słodyczy, pisałam o szkodliwości jedzenia słodyczy ogólnie. Dzisiaj chciałabym przyjrzeć się temu zagadnieniu w kontekście dzieci, dlaczego to właśnie im niezdrowe słodkości szkodzą aż tak bardzo.
Dzisiejszy artykuł napisany jest w odniesieniu do słodyczy sklepowych oraz ogólnie dużej ilości cukru w diecie. Słodycze/desery domowe z wysokiej jakości produktów, zawierające niezbyt duże ilości cukru są jak najbardziej w porządku i śmiało można podawać je dzieciom.
Organizm człowieka rozwija się do ok. 20 roku życia. W tym czasie człowiek rośnie, kształtuje się, buduje się masa kostna. To co jemy ma kluczowe znaczenie dla rozwijającego się organizmu. Powiedzenie jesteś tym co jesz jest dosyć trafione, ale lepszym stwierdzeniem jest – jesteś tym co się wchłonie z tego co zjesz. Niestety wysoka ilość cukru, syropu glukozowo-fruktozowego i złych tłuszczy po pierwsze nie pozwala wchłonąć się niektórym cennym składnikom do organizmu, a poza tym odbiera apetyt na normalne, wartościowe posiłki. Dziecko jedzące dużo słodyczy, zaspokajając potrzeby energetyczne w ten sposób, nie ma ochoty na, inne, wartościowsze jedzenie.
Dlaczego słodycze są aż tak szkodliwe dla dzieci:
-
Cukier hamuje wchłanianie wapnia – wapń jest składnikiem kości a masa kostna budowana jest do około 20 roku życia. W trakcie tego okresu tworzony jest zapas. To ile wapnia wbudujemy w tym okresie, tyle będziemy mieś na przyszłość. Później już się dobudować nie da. Można tylko zapobiec ubywaniu minerałów, regularnie je dostarczając. Organizm dziecka, któremu dostarcza się dużo cukru, nie jest w stanie odłożyć wystarczającej ilości wapnia co skutkuje w przyszłości problemami w układzie kostnym w tym osteoporozą.
-
Cukier hamuje wchłanianie magnezu. Niedobór magnezu skutkuje:
- problemami z koncentracją,
- zmniejszona wydajnością mózgu,
- zmęczeniem,
- rozdrażnieniem,
- złą praca grasicy, co bardzo obniża odporność organizmu i
- złą mineralizacją kości
-
Cukier „zabiera” z organizmu witaminę B, która jest niezbędna do:
- prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego,
- do prawidłowego wzrostu organizmu dziecka i
- do zachowania równowagi psychicznej
-
Cukier wpływa na obniżenie odporności, co skutkuje częstymi infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi
-
Cukier powoduje wzrost adrenaliny we krwi u dzieci
-
Zarówno cukier jak i tłuszcz prowadzą do wielu chorób, w tym:
- nadwagi
- otyłości
- cukrzycy typu II
- nadciśnienia tętniczego
-
Jeśli chodzi o otyłość (a jest ona ściśle związana z jedzeniem nadmiernych ilości słodyczy i pożywienia w ogóle), nalży zwrócić uwagę na bardzo ważna kwestię, mianowicie liczbę komórek tłuszczowych, która nawet po odchudzaniu się nie zmienia. Ile komórek tłuszczowych będzie miało dziecko, tyle samo zostanie w późniejszym wieku, nawet gdy dziecko/osoba po jakimś czasie schudnie. Kluczową kwestią jest fakt, że osoba, która była w przeszłości otyła, już zawsze będzie miała problemy z utrzymaniem niższej wagi (będzie jej trudniej niż osobie, która zawsze była szczupła).
-
Zbyt mała ilość NNKT! Dzieci jedzące dużo słodyczy, rzadko gustują w zdrowych pokarmach. Dodatkowo najadając się słodyczami, nie maja już chęci na normalny posiłek, o czym wspomniałam powyżej. Błona komórkowa to w 40% NNKT (tak powinno być). Jeśli zamiast tych zdrowych tłuszczy, dostarczymy dziecku inne, szkodliwe, to właśnie one wbudują się w błonę komórkową niosąc za sobą szereg bardzo złych skutków:
- nieprawidłowo rozwinięty umysł
- nieprawidłowo rozwinięty układ nerwowy
- zły wzrok
-
Słodycze powodują próchnicę zębów
-
Jedzenie słodyczy powoduje wyrobienie złych nawyków żywieniowych. Nie bagatelizujmy tej kwestii! Jeśli czytasz tego bloga z pewnością interesujesz się w pewnym stopniu zdrowym odżywianiem. Może nawet masz za sobą jakąś dietę odchudzającą i próbę zmiany nawyków żywieniowych (mam nadzieję, że udaną). Jeśli tak, to świetnie zdajesz sobie sprawę, że zmiana łatwa i szybka nie jest. Jest to proces. Dodatkowo potrzebny jest bodziec, chęć zmiany. Jeśli nie chcesz narażać dziecka na przechodzenie przez to w przyszłości, zadbaj o prawidłowe nawyki żywieniowe już dzisiaj. Przede wszystkim daj przykład swoim postępowaniem!
Żywienie dzieci, nie tylko w kontekście jedzenia słodyczy, to bardzo obszerny i trudny temat. Wielu rodzicom jest ciężko odmówić maluchowi, wielu nie ma pomysłu co serwować, żeby dziecko jadło, a jeszcze kolejni, nie mając wsparcia w rodzinie, mimo uczenia zdrowych nawyków, nie potrafi przebić się przez barierę opornych dziadków czy cioć, którzy karmią dziecko niezdrowymi produktami.
Najważniejszą kwestią jest, aby nie dawać dziecku wcale (lub dawać jak naj mniej) przetworzonych produktów. To właśnie w nich jest cała masa chemii, cukru i złych tłuszczów. Przygotowując posiłki (i słodycze) samemu w domu mamy pewność, że jedzenie jest wartościowe i pełne niezbędnych do prawidłowego rozwoju organizmu składników odżywczych, mineralnych, witamin i antyoksydantów.
Także niezależnie czy będzie to ciasto czekoladowe, pizza czy frytki – zrobione w domu ze świeżych składników na 100% będą lepsze niż kupne, pełne chemii i substancji niewiadomego pochodzenia gotowe dania!