Dietetyk Anna Nowak, specjalizująca się w skutecznej i efektywnej redukcji masy ciała, również w chorobach dietozależnych jak cukrzyca, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, choroby wątroby i inne.

Indywidualne podejście do pacjenta w trakcie redukcji masy ciała oraz terapii dietą to klucz do sukcesu! W to wierzę i to realizuję w swojej pracy dietetyka. Wiem również, jak ważne jest dobre samopoczucie w trakcie diety i ogólnie w życiu, dlatego jadłospisy które układam zawierają różnorodne i pyszne dania. Głodówka i monotonia? To nie dla mnie!

Wyszukaj

Social media

Licznik

© COPYRIGHT Mojesante.pl
ALL RIGHTS RESERVED

 21.07.2017  |  Bądź fit

Jak odpowiednio przygotować się do diety redukcyjnej

Anna Nowak

Dieta redakcyjna wpływa na nasz organizm dwojako. Z jednej strony wzrasta nasza subiektywna samoocena, czujemy się lżejsze, pewniejsze siebie. Świadomość posiadania kontroli nad tym, co jemy dodaje nam siły. Z każdym zgubionym kilogramem wzrasta determinacja. Przy dobrze dobranej i odpowiednio zbilansowanej diecie poprawia się stan cery, wyglądamy i czujemy się bardzo dobrze. Ale jest też druga strona medalu, która objawia się zazwyczaj w momentach, gdy mamy zastój w gubieniu kilogramów, gdy nie widzimy szybkich efektów. Ale także podczas spotkań towarzyskich, gdy musimy zwracać uwagę na to, co jemy. Spadek motywacji może również pojawić się np. po alkoholu, gdy puszczają nam hamulce (pisałam już o wpływie alkoholu na dietę redukcyjną w tym poście), albo po jednorazowym wyłamaniu się od założeń diety – gdy nie potrafimy się podnieść po upadku, tylko jeszcze bardziej się pogrążamy jedząc coraz więcej.
 
 
Jak odpowiednio przygotować się do diety, żeby nie dopuścić do pojawienia się kryzysu i w konsekwencji porzucenia diety? Oto kilka podpowiedzi:
 
  • Przede wszystkim przygotuj się odpowiednio do diety redukcyjnej. Nie decyduj się na nią w przypływie chwili. To powinna być przemyślana decyzja, a dieta powinna się zaczynać z gotowym i dopracowanym planem działania.
  • Zanim zaczniesz się odchudzać upewnij się, że nie masz w domu słodyczy i innych dań, od których jesteś uzależniona. Daj sobie czas, aby wszystko zjeść/rozdać/wyrzucić (tu wybór należy do ciebie).
  • Ustal sobie konkretny cel, np. przez ten miesiąc schudnę 4 kilogramy. Pamiętaj, że zdrowa redukcja ciała to 0,5-1kg na tydzień. Przede wszystkim uchroni cię to przed efektem jojo, ale też nie będziesz miała problemów z nadmiarem skóry po odchudzaniu.
  • Zrób listę, na której wypiszesz wszystkie powody, dla których chcesz schudnąć. Mogą to być względy zdrowotne, ale też chęć zmieszczenia się w sukienkę sprzed lat lub próba dorównania koleżance, która już wcześniej zaczęła się odchudzać. Nie zastanawiaj się czy coś ma sens czy nie. Każdy powód do zmiany na lepsze jest dobry! Listę noś zawsze przy sobie, żebyś w każdej chwili zwątpienia mogła na nią zerknąć i przypomnieć sobie, po co to robisz.
  • Nie odgraniczaj za bardzo kaloryczności w trakcie dnia. Pamiętaj, że twój organizm przyzwyczajony jest do określonych porcji i rodzajów jedzenia. Jeśli wprowadzisz zbyt dużą zmianę na raz, możesz szybko stracić motywację. Zmiany w menu wprowadzaj stopniowo.
  • Nie dopuszczaj do uczucia dużego głodu. Jeśli do kolejnego posiłku zostały ci jeszcze 2 godziny, a już jesteś głodna, zjedz małą kanapkę, owoc z jogurtem naturalnym lub batona energetycznego. Dzięki temu nie rzucisz się później na jedzenie jak wygłodniałe zwierzę i łatwiej ci będzie trzymać się postanowień.
  • Jedz bardzo dużo warzyw. Mała ilość kalorii i spora błonnika sprawią, że zaspokoisz odruch jedzenia, nie dostarczając zbędnych kalorii z np. słodyczy. Dodatkowo błonnik sprawi, że nie będziesz odczuwać głodu.
  • Pij dużo wody. Nie czekaj na uczucie pragnienia. Miej wodę zawsze przy sobie i popijaj po parę łyków, co kilka/kilkanaście minut.
  • Uprzedź o tym, że jesteś na diecie swoją rodzinne i najbliższych. Poproś ich o wsparcie. Niech nie jedzą przy tobie dań, które teraz starasz się ograniczać. To bardzo pomoże.
  • Zapisz się do grupy wsparcia. Może niekoniecznie od razu na spotkania anonimowych jedzenioholików, ale do grupy, gdzie będziecie się wspierać w chwilach zwątpienia. Na Facebooku istnieje sporo takich grup, dla osób odchudzających się. Nic się za to nie płaci, a zawsze ma się poczucie, że nie jest się samemu z problemem. A może sama założysz taką grupę? Mając świadomość, że inni polegają na tobie może dać ci niezłego kopa do działania.
  • Ruszaj się! Ilość endorfin po treningu sprawi, że zechce ci się wkładać w dietę redukcyjną jeszcze więcej trudu. Wybieraj taką aktywność fizyczną, jaka sprawia ci największą radość. Ćwicz co najmniej trzy razy w tygodniu po 40-60 minut.
  • Zaproś przyjaciółkę/męża/koleżankę z pracy do wspólnego odchudzania. Będziecie mogli się wzajemnie motywować.
  • Planuj jadłospis z przynajmniej dwudniowym wyprzedzeniem. Kupuj tylko to, co będzie potrzebne do przyrządzenia z góry ustalonych dań. Niech nie skuszą cię promocje i spontaniczne potrzeby w sklepie. Naucz się planować i realizować swoje plany.
  • Nagradzaj się! Niech każdy osiągnięty cel będzie okazją do świętowania. Kup sobie ładnie pachnący balsam do ciała albo urządzenie do samodzielnego masażu ciała. Schudłaś o rozmiar? Idź na zakupy i spraw sobie nową wystrzałową sukienkę! Ciesz się każdym straconym kilogramem.
  • Próbuj nowych smaków. Nie pozwól, aby twoja dieta była monotonna! Przeglądaj strony z przepisami fit, ciesz się każdym nowym smakiem.
  • Używaj wyrazistych przypraw. Podkręcaj smak potraw ziołami, chilli, pieprzem czy imbirem. Po pierwsze wpłynie to pozytywnie na metabolizm, ale też sprawi, że nie będziesz czuła, że cię coś omija. Gotowana pierś kurczaka smakuje słabo, ale już odpowiednio przyprawiona z grilla to zupełnie coś innego.
  • Wytrzymaj zastój w diecie. Prędzej czy później się on pojawi. Przygotuj się na to psychicznie. Jest to normalne w procesie odchudzania. Trzeba to przeczekać. Jeśli waga stanie na okres powyżej miesiąca, warto skonsultować z dietetykiem, czy nie popełniasz jakiś błędów żywieniowych, które wpływają na brak efektów. Może to być za równo zbyt duża jak i zbyt mała kaloryczność posiłków, bądź złe proporcje w diecie.
  • Królowo, upadłaś? NIE SZKODZI!!! Popraw koronę i wstawaj! Nie pozwól, żeby jeden kebab czy duża porcja lodów wpłynęła na twoją dietę. Jeśli zdarzyło ci się opuścić trening czy zjeść coś, czego nie powinnaś, wyciągnij z tego wnioski na przyszłość i wróć do normalnego rytmu diety. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu zdarza się popełnić jakiś błąd (również dietetyczny). Nie pozwól, aby wpłynęło to na twoje postanowienia.
 
Dieta redukcyjna, jeśli jest odpowiednio zaplanowana i realizowana, może być cudowną przygodą prowadzącą do zdrowego i pięknego ciała.  Zastosuj się do powyższych zaleceń a przekonasz się, że tym razem się uda!
 
blog comments powered by Disqus Poprzedni artykuł Powrót do artykułów Następny artykuł